Przemowy niezapomniane

Książki mogą być dobre na wiele sposobów. Jedne z nich porywają nas w wir fabuły i nie pozwalają się oderwać aż do ostatniej strony. Inne wymagają odpowiedniego filozoficznego nastroju aby zachwycić nas swoją myślą. W moim sercu szczególne miejsce zajmują książki, których nie czyta się na raz, a dawkowane potrafią coś w człowieku poruszyć.Chyba do takich właśnie lektur zaliczyłabym Przemowy niezapomniane Shauna Ushera.






Autor: Shaun Usher
Tytuł: Przemowy niezapomniane
Tłumaczenie: Adam Kożuchowski, Jerzyna Słomczyńska
Wydawnictwo: SQN
Rok wydania: 2019

Przemowy niezapomniane są zbiorem mów z całego świata, które zmieniły bieg historii wraz z krótkim komentarzem na temat okoliczności wygłoszenia danego przemówienia. Nie wiem na jakiej podstawie autor dobrał dzieła do książki. Czy liczyła się waga wydarzenia, odbiór przez społeczeństwo, czy choćby dobór tematów? Faktem jest, że efekt finalny stanowi książka bardzo zróżnicowana zarówno pod kątem osobistości wygłaszających mowy, poruszanych tematów, a także nastroju.        

Mówcy to osoby w różnych wieku, pochodzący z różnych czasów (choć zdecydowana większość przypada na XIX i XX wiek), a także z różnych zawodów. Słyszymy polityków, członków rodzin królewskich, młodych aktywistów, artystów, naukowców, przedstawicieli religii, czy też Kermita Żabę. Każdy z nich mówi o rzeczach dla siebie ważnych. Być może właśnie to stanowi wyjaśnienie dlaczego akurat wybrane przez Ushera mowy poruszały tłumy.

Ciekawym zabiegiem jest umieszczenie w książce kilku przemówień, które nie zostały wygłoszone, przygotowane na wypadek katastrofalnych wydarzeń, które nigdy nie miały miejsca. Przeplatając je na zmianę z tekstami pełnymi patosu, ale też satyrycznymi i zwyczajnie żartobliwymi osiągamy mieszankę, którą da się połknąć bez wrażenia niestrawności.

Szczerze mówiąc nieco obawiałam się, że nie będę w stanie przejeść prawie czterystu pięćdziesięciu stron patosu, ale tak jak już wspomniałam, książka jest dobrze wyważona i przeplatające się nastroje i tematy pozwalają na jej przyswojenie ze sporą dozą przyjemności. Mimo wszystko nie da się ukryć, że teksty przygotowane do wygłoszenia wypadają na piśmie słabiej, tracąc część ze swojej mocy.

Bardzo doceniam wszelkie przypisy, które wprowadzają niezaznajomionych w okoliczności wydarzeń i tłumaczą wykorzystane w tekście odniesienia do osób, czy miejsc. Pomagają, choć przyznam, że przy czytaniu kilkunastu przemówień z rzędu mnie osobiście trochę przytłaczała ilość danych. Właśnie dlatego zakwalifikowałam książkę do tych, które najprzyjemniej czyta się na raty, dając sobie dodatkowo trochę czasu na przemyślenie postawionych w konkretnych mowach tez.

Przemowy niezapomniane to dość dobra książka na prezent. Ładnie wydana, zróżnicowana tematycznie, a przy tym wartościowa. Pełna fotografii i manuskryptów, pozwala przyjemnie spędzić długie godziny. Proszę się tylko nie zrażać gigantycznymi marginesami. Mimo pierwszego wrażenia, po ich zobaczeniu, książkę oceniam jako naprawdę treściwą.


Komentarze